Max 8Pewnego dnia oglądałem z Majką w telewizji mój ulubiony program o zwierzętach, gdzie tłumaczono dlaczego pies jest najwierniejszym przyjacielem człowieka.
Gruntownie to mieli rację, ale ja wam to wytłumaczę po swojemu.
Otóż my psy chcemy do kogoś należeć, mieć pana, służyć mu, bo tak pojmujemy swoją misję.
Stąd bierze się niezrozumiały przez wielu ludzi fenomen małego, zapyziałego pieska, który podąża szczęśliwy za swoim panem pijakiem, choć ten nie szczędzi mu kopniaków w pijanym widzie. Ale ten piesek do kogoś należy, nie jest sam.
My psy kochamy człowieka mimo wszystko, nie za coś.
Nie wstydzimy się wyjść na spacer z panią, która jest za gruba, za stara, za brzydka, za głupia, za smutna dla świata ludzi. My ją kochamy bezgranicznie wtedy, kiedy się śmieje, kiedy płacze, kiedy krzyczy. Przeczekamy wszystko, wybaczymy wszystko, rozumiemy wszystko, choć nic nie mówimy. I niczego nie oczekujemy.
Zaspokajamy waszą ludzką potrzebę posiadania na własność, potrzebę czucia władzy. Ale przede wszystkim potrzebę pełnej akceptacji, której tak często nie daje wam świat ludzi. Wasz świat.
Dlatego pies jest najlepszym przyjacielem człowieka.
Uważam, że jesteście swoim psom winni najwyższy szacunek dla ich starań .
Otwórzcie dla nas swoje serca i postarajcie się zrozumieć psią duszę, tak żebyśmy mogli szczęśliwie spędzić swój krótki żywot u waszego boku.

My psy