Agnieszce
Zdejmuję z okna witraż ze świętym Mikołajem
Wiosną lepiej pasuje żółta kaczuszka
Mam jeszcze w zapasie
Dwa jesienne jeże
Ptaszki
Świecącą dynię
I duszka
Wypada zmienić dekorację
Stosownie do pory roku
W zależności od nastroju
Zmienić kolor i magię pokoju
Scenografia jest bardzo ważna
Na jej tle rozgrywa się sztuka
Dlatego wiosną Mikołaj musi odejść
Widza się nie oszuka
Gdy w maju ubiorę choinkę
W Wigilię nikt nie uwierzy
Wielkanocnych zajączków nie umie udawać
Rodzina jesiennych jeży
I Twoje fotografie
Nawet na każdej ścianie
Nie zastąpią mi Ciebie
Tak już jest kochanie
wiersz do córki z tomiku „Ogród mojego serca”
Zmiana dekoracji