Drzewa przed moim domem
Tak piękne
Potężne
Jak średniowieczne wieże
Na straży mojego domostwa
Od dziesiątek lat
O każdej porze roku
Zmieniają kolorowe sukienki
Nie dając mi się znudzić
Swoim widokiem
Kołysane lekko powiewem wiatru
Tulą ptasie pisklęta
Zanim te nauczą się latać
Pochylają swoje zielone ramiona
Bym mogła się przytulić
Do chłodnych liści
Ukryć w ich cieniu
Szeptem podziękować
Że są.

Drzewa
Tagged on: