U babci pachniało miodem
i jabłkami,
Konfiturą z agrestu
suszonymi grzybami
Rankiem
skrzypiały schody drewniane,
Babcia niosła mleko
i bułki maślane
Na moje imieniny
ścinała w ogrodzie
czerwone róże
o pięknej urodzie
Gdy odchodzę spod domu
W którym już jej nie ma
Odwracam się ….
A Ona stoi
i macha mi
na do widzenia
Babcia Jasia