Codziennie
Wspinam się z mozołem
Na szczyt swoich możliwości
Naznaczona piętnem sukcesu
Pokonuję przeszkody
Wiedziona pychą władzy
Wyznaczam nowe szlaki
Obarczona ciężarem odpowiedzialności
Stawiam kolejne drogowskazy
I choć na szczycie
Niezmiennie
Dręczy mnie pytanie
O cel mojej wędrówki
Zadaję sobie tyle trudu
Bo wierzę
Że moja wspinaczka
Ma jakiś sens

z tomiku „Ogród mojego serca”

Wspinaczka
Tagged on:     

„Wspinaczka”
Masz rację, codzienna wspinaczka…… ale jesteś świadomą Alpinistką i to jest wielkie szczęście!
„Aby do czegoś dojść, trzeba wyruszyć w drogę..”.
/Wiesław Czernak/